Sam początek wielkiej historii

08:59

Pierwszy post jest chyba najtrudniejszą rzeczą na całym blogu. Zakładasz bloga, wszystko dopracowujesz, masz głowę pełną marzeń, pomysłów klikasz "Napisz nowy post" i od razu osiągasz stan całkowitej pustki w głowie. Przez chwilę wiesz wszystko w następnej już nic. I tak jest zawsze.

Herbata obok komputera stygnie, kot puka głową w mój łokieć domagając się głaskania, a ja siedzę z otwartym nowym plikiem i patrzę bezmyślnie na klawiaturę. Gdzie są te myśli, które przed chwilą zajmowały całą moją głowę? Łyk herbaty i próbuję coś napisać "Hej, wreszcie założyłam blog...", lecz od razu wciskam klawisz backspace i znów przede mną znajduje się pusta kartka. Wszystko brzmi źle. Łyk herbaty i znów próbuję jakoś zacząć i po raz kolejny brzmi to nie tak jak powinno. Łyk herbaty, zanurzam palce w czarno-białej sierści Merlina i zamykam oczy. Otwieram i piszę, chodź wszystko wydaje się tak bardzo nierealne, każde słowo i zdanie. Ale może to dobrze, może tak powinno to wyglądać. Dziewczyna, kot, herbata i zabłąkane myśli przelewane w wszechświat...

Ten blog powstał by dzielić się tym co przeczytałam, zrobiłam, zobaczyłam i przeżyłam. Oraz całą radością z tego wynikającą.

Odkąd pamiętam robiłam coś manualnego. Zgrzewałam koraliki za pomocą żelazka tworząc przeróżne kolorowe kształty. Lepiłam z plasteliny całe historie, sklepy, miasta i wszystko co byłam w stanie sobie wyobrazić. Plotłam bransoletki z mulity z takimi wzorami i takimi technikami jakich nikt z moich znajomych nie potrafił. Lepiłam miniatury z fimo. Szyłam. Plotłam. Haftowałam. I ciągle chciałam czegoś więcej. Chciałam poznać każdą technikę jaką zobaczyłam i tworzyć w niej. Poznawałam więc, testowałam, wykorzystywałam i znajdowałam kolejną i tak w kółko. To jest coś co uwielbiam. Świadomość, że jestem w stanie stworzyć coś nowego.

Z czytaniem nie było tak łatwo. Nie byłam tym dzieckiem co odkąd zaczęło mówić chwytało książeczki i czytało. Lubiłam by ktoś mi czytał, ale sama tego nie robiłam. Lata musiały minąć bym zaczęła coś tam czytać. No i jak zaczęłam to pokochałam. Książki są moją miłością. Uwielbiam czytać, pić herbatę i wyobrażać sobie dzieje bohaterów, rozumieć autora, dzielić jego wizje.

Fotografią zajmuję się od niedawna, ale jest to kolejna z rzeczy które sprawiają mi niesamowitą przyjemność. Zatrzymywanie chwil. Fotografuje telefonem, gdyż zawsze mam go pod ręką, a mam w nim bardzo bardzo dobry aparat albo aparatem Canon PowerShot G6.

Dodatkowo mam dwa nierozłączne ze mną koty, dużo szczęścia z życia, wspaniałą rodzinę i wreszcie sezon malinowy.

Tak więc zaczynam swoją nową historię i zapraszam do towarzyszenia mi :) Nie będę obiecywać że będę pisać "regularnie". Mam zamiar pisać regularnie - raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie to jeszcze się zobaczy.

M.

You Might Also Like

0 komentarze

Wygrałam w Kreatywnym Kufrze :D

Wygrałam w Kreatywnym Kufrze :D

Wygrałam w Kreatywnym Kufrze :D

Wygrałam w Kreatywnym Kufrze :D